33 klasyki na oesach Rajdu Śląska
Rozgrywany w najbliższy weekend 2. Rajd Śląska spina klamrą pierwszą, bardzo intensywną część sezonu Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W ciągu trzech miesięcy cykl zaliczył pięć rund, co dla zawodników, którzy często sami parają się wszystkimi elementami rajdowego rzemiosła od przygotowań po start wiązało się z ogromem pracy. Ci, którzy mieli możliwość częstych występów i zebrali sporo punktów, tuż po Rajdzie Śląska udadzą się na zasłużone wakacje. Reszta, będzie miała sporo czasu, by jeszcze lepiej przygotować się na ostatnią prostą biegnącą do zakończenia tegorocznego sezonu Motul HRSMP.
Po kilku wyjątkowo trudnych i wymagających rundach Motul HRSMP, 2. Rajd Śląska da zawodnikom szansę na wzięcie oddechu i pozytywne wejście w letnią przerwę. Niezwykle trudne trasy rajdów Świdnickiego, Dolnośląskiego-Hotel Zieleniec, czy Nadwiślańskiego upstrzone kilkoma długimi jak na standardy rajdów historycznych odcinkami specjalnymi dały wielu zawodnikom i ich samochodom mocno w kość. Nie oznacza to jednak, że odcinki Rajdu Śląska będą łatwe i bezproblemowe, ale będą wymagały innego – bardziej sprinterskiego, niż wytrzymałościowego podejścia. Praktycznie cała rywalizacja rozegra się w ciągu jednego dnia, więc zawodnicy będą musieli dobrze wykorzystać każdy metr trasy i sporządzić precyzyjne notatki, by odnieść sukces w swojej klasie. W zawodach będzie mało szans na odrobienie straconego czasu, a jego kompaktowa trasa promuje zawodników, którzy potrafią utrzymać równe tempo jazdy i których samochody nie zaskakują czasochłonnymi awariami.
Lista zgłoszeń liczy najwięcej załóg w sezonie, bo aż 33. Z numerem 101 pojadą liderzy historycznej klasyfikacji generalnej (FIA 1-FIA 4) – Piotr Zaleski i Jacek Gruszczyński w Porsche 911 RS SC. To oni najlepiej rozegrali dotychczasowe rundy, a w trzech ostatnich zdobyli maksimum punktów. Kolejni na liście są Robert Luty i Marcin Celiński (Subaru Legacy), których sezon jak na razie układa się w kratkę, ale są dalecy od składania broni. Z kolei prowadzący Audi Quattro Grzegorz Olchawski, który po krótkiej przerwie powrócił na polskie odcinki specjalne podczas Rajdu Nadwiślańskiego, zaliczy swoją trzecią rundę Motul HRSMP w tym roku. Będzie to również trzeci rajd dla rewelacji Rajdu Świdnickiego w klasie PZM 6 „Youngtimer” – Jerzego Smagały i Konrada Giergiela (Honda Civic). Po raz pierwszy od Memoriału w Motul HRSMP zobaczymy Jakuba Wolskiego – tym razem z Bartoszem Krawcem na fotelu pilota (BMW 318iS).
Rajd Śląska będzie areną debiutu w Motul HRSMP Aleksandry Kujawy, która na odcinkach specjalnych pojawi się z Bartłomiejem Pawlikiem prowadząc Hondę Civic w klasie Youngtimerów.
Bez pomiaru czasu zgłoszeni są Tymoteusz i Domosław Rogowscy (Łada 2105 – Pokaz), a także zawodnicy zagraniczni – Cord Monchmeyer i Jurgen Jahns (Toyota Corolla Levin 1600 – klasa Gość) oraz Werner Blank i Adolf Ahrens (Mercedes 190E – klasa Gość).
Rywalizacja w Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski rozpocznie się w piątek 29 czerwca o 18:10 od ceremonii startu na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Tuż po niej załogi udadzą się na dwie pokazowe próby– odcinek w centrum Mikołowa oraz na próbę przebiegającą po tuż obok Stadionu Śląskiego. Sobota to siedem odcinków specjalnych podzielonych na dwie sekcje. Pierwszy z nich – „Suszec” – rozpocznie się o 9:35 i zostanie rozegrany tego dnia jeszcze dwukrotnie. Historyczne rajdówki będzie można podziwiać podczas serwisu na Stadionie Śląskim od godziny 14:10 zanim udadzą się na ostatnią pętlę rajdu składającą się z prób „Bzie”, „Chybie” oraz dodatkowo punktowanego Power Stage’a „Suszec”. Metę rajdu zaplanowano na godzinę 20:20 na rynku w Żorach.